Nazywam się Artur Jemioł i jestem właścicielem firmy JobbAssistanse, która od 2009 roku zajmuje się pośrednictwem pracy za granicą. Uważam, że znajomość lokalnego rynku oraz prawa pracy to najważniejszy atut osoby, która chce zajmować się pośrednictwem między pracodawcami a pracownikami przybywającymi do danego kraju w poszukiwaniu stałego lub sezonowego zajęcia zarobkowego. Nie ma lepszej drogi, żeby poznać realia rynku pracy oraz rządzące nim przepisy prawne, niż samodzielne przejście ścieżki od pracownika do pracodawcy albo od pracownika do pośrednika. Tylko osoba, która odnalazła się na każdym ze szczebli zawodowej kariery poza granicami swojej ojczyzny jest w stanie pośredniczyć w rzetelny sposób między kontrahentami z zagranicy, a rodakami planującymi emigrację zarobkową.
Specyfika norweskiego rynku pracy jest mi znana od podszewki: pracowałem jako dekarz a zaangażowanie oraz wysoka jakość świadczonej pracy, pozwoliły mi w krótkim czasie awansować z dekarza na brygadzistę, następnie team leadera i driftsleadera. Na każdym stanowisku stawałem przed koniecznością uzupełniania wiedzy i umiejętności oraz poszerzania swoich horyzontów prawnych. Dzięki temu wiem, czego norwescy pracodawcy oczekują od polskich pracowników. Wiem, czy ludzie zgłaszający się do mojej firmy z prośbą o pośredniczenie w znalezieniu pracy w Norwegii będą w stanie sprostać standardom tamtejszego rynku pracy.
Dbając o dobro obu stron procesu rekrutacji nie podejmuję współpracy z nierzetelnymi pracodawcami ale i z potencjalnymi pracownikami, których wykształcenie, zaangażowanie czy nastawienie do pracy wzbudza jakiekolwiek wątpliwości natury merytorycznej czy etycznej.
Rekomenduję swoim norweskim kontrahentom wyłącznie osoby gotowe na nowe zawodowe wyzwania, solidnie wykształcone bądź zdeterminowane, by już na miejscu uzupełnić wykształcenie.